|
Blog > Komentarze do wpisu
Wymiana i zakupy
Matka spotkała kilka dni temu swój ulubiony lej niedoczasu. Był naokoło, więc Matka doszła do najsłuszniejszego ze słusznych wniosków, że już do niego wpadła i to całkiem niepostrzeżenie. Żadnego odgłosu, nic. Po cichutku. - Pamiętasz, że w poniedziałek wyjeżdżam? - zapytał na to wszystko Potwór. piątek, 25 marca 2011, mattkapolka
Komentarze
mattkapolka
2011/03/25 19:24:56
Ashritt, kiedyś to kupienie 41 dla kobiety graniczyło z cudem, pamiętam koleżankę, której rodzice przywozili pantofle z wycieczek, np. do Tajlandii. Teraz już jest jako-tako, ale sęk w tym, że Janeczkowy wielki paluch najczęsciej w typowym 41 ma ciasno i 90% butów odpada w przedbiegach...
Co do suszarki - przypadkiem odkryłam tę włąściwość. Suszarki mają to do siebie, że wydmuchują z ubrań połamane różne włókienka i zbiera się tego dość sporo, nawet garść po każdym suszeniu. Jedni mówią, że to to, czym kurzymy po mieszkaniu, inni, że suszarki w ten sposób niszczą ubrania. Ha, pewnie coś za coś, ale jak komuś na czymś bardzo zależy to pierze w ręku i wiesza na sznurku z namaszczeniem :-) Co do sierści - okazało się, że jest jej dużo w filtrze. Poza tym jak się trafiła jakaś na przykłąd na spodniach z polaru wywiniętych na lewą stronę rzecz jasna, to w najgorszym wypadku trzeba zdjąć kilka kuleczek po suszeniu. To już pewnie skutek prania. Reszta jest wydmuchnięta. Faktem jest, że Puśka ma sierść cieniuchną, niesamowicie delkiatną, jak wata. nie wiem jak w przypadku zwierzaków, których futerko "wbija" się w ubrania. Może choć na jednego kota by pomogło. No i one przecież mają różne rodzaje sierści. A może są suszarki, któe mają program na odkłaczanie? Serio móię, bo pralki chyba takowe już robią I tak ciągle mam pokusę, żeby sprawdzić czy są specjalne koszyki dla kota - wkładasz do suszarki, wydmuchujesz z niego sierść i nie gubi... :-D 2011/04/04 01:32:54
Niemiecka rozmiarowka jest jakas wieksza, o czym bolesnie sie przekonuje wypadajac z niej dolem - ich 36 jest na mnie za duze, a 35 w asortymencie nie ma (36 tez nie zawsze). Za to 41 jest w standardzie, a 42 pojawia sie czesto gesto. Niech Ci Potwor jedzie na wymiane gdzies w czerwcu, to sie na przeceny zalapie.
I do tchibo tez w Waszym przypadku pewnie warto zagladac.
mattkapolka
2011/04/05 17:31:38
O, dzięki turzyco, zapomniałam o tchibo, a przecież newslettera dostaję. Może dlatego Deichmann okazał się większym 41 od polskich odpowiedników/
2011/04/10 19:11:46
No witaj! miejmy nadzieję, że nasza ulubiona pani minister zniknie szybciej, niż planuje, bo strach się bać. Szkoda by było stażu - może wyskrobiesz godziny gdzieś w gminie? Trzymam kciuki.
Hermiona |
Suszarkę chwalisz strasznie powiedz mi proszę jeśli możesz czy naprawdę tak dobrze zbiera kocią sierść? Posiadam ja niestety kota w dwóch sztukach, rodzaj żeński w tym jedno mocno długowłose i obie gubią sierść jak rok długi, a ja fortunę dziką wydaję na rolki klejące nadające się jedynie do wyrywania sobie włosów i zbierania kurzu z półek.
Od prawie 3 lat czytam Twojego bloga wciąż tak samo pełna zachwytu oraz oczekiwania na kolejne wieści :)
Pozdrawiam serdecznie
A.